Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kochanowice

Bartłomiej Romanek
Pierwsza udokumentowana wzmianka o Kochanowicach pochodzi z 25 stycznia 1358 roku. W tym dniu książę Albert podczas pobyt w Lublińcu kazał sporządzić dokument przekazania Merbotowi Swentopolconisowi zamku Droniowice ...

Pierwsza udokumentowana wzmianka o Kochanowicach pochodzi z 25 stycznia 1358 roku. W tym dniu książę Albert podczas pobyt w Lublińcu kazał sporządzić dokument przekazania Merbotowi Swentopolconisowi zamku Droniowice wraz ze wsiami Droniowice, Boronów i Kochanowice.

Naj, naj, naj...

Największą miejscowością w gminie nie są Kochanowice, ale Kochcice. Najstarszy dokument potwierdzający istnienie Kochcic pochodzi z 1419 roku. Sporządzono go 14 stycznia w Leśnicy. Wynika z niego, że Miczke Strol był właścicielem Kochcicz koło Lublińca.

Główna ulica w Kochcicach nosi nazwę Dwudziestolecia PRL. W ubiegłym roku gmina podjęła działania mające na celu zmianę nazwy, ale podczas referendum mieszkańcy zdecydowanie opowiedzieli się za jej pozostawieniem.

W tym roku wydano pierwszą w historii monografię gminy Kochanowice.


Budowę obwodnicy blokuje skarga i brak pieniędzy

Budowa lublinieckiej obwodnicy to z punktu widzenia gminy Kochanowice najważniejsza i największa inwestycja zaplanowana na najbliższe lata. - Obwodnica wyprowadzi ruch z Kochanowic oraz poprawi bezpieczeństwo i standard życia naszych mieszkańców - twierdzi Ireneusz Czech, wójt Kochanowic.

Budowę lublinieckiej obwodnicy rozłożono na trzy etapy. Na razie zrealizowano tylko pierwszy, który umożliwił lepszy wyjazd z Lublińca w kierunku Poznania. Drugi zakłada połączenie Lubecka i Kochanowic, a ostatni etap sprawi, że kierowcy poruszający się drogą krajową nr 11 pomiędzy Częstochową i Opolem będą omijać Kochanowice.

- To inwestycja, która ma strategiczne znaczenie dla całego powiatu. Na rozpoczęcie drugiego etapu czekamy kilka lat, dlatego mam nadzieję, że budowa wkrótce ruszy - mówi Ireneusz Czech.

Problemem jest skarga, która wpłynęła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Mieszkańcy zaskarżyli decyzję o lokalizacji obwodnicy. Wcześniej skarga wpłynęła do ministerstwa budownictwa, ale minister podtrzymał decyzję lokalizacyjną. - Czekamy z niecierpliwością na wyrok w tej sprawie, dopiero wtedy będzie można uzyskać zgodę na budowę - tłumaczy Czech.

Drugim problemem są pieniądze. Poprawka budżetowa zakładająca przyznanie 15 mln zł na obwodnicę przepadła w Sejmie.

- To wcale nie oznacza, że pieniędzy nie będzie - tłumaczy Lucjan Karasiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Rozmawiałem z ministrem transportu, który zapewnił mnie, że pieniędzy na wykupy gruntów nie zabraknie.

Kiedy ruszy budowa drugiego etapu lublinieckiej obwodnicy? - Wszystko zależy od wyroku sądu. Uważam, że w sprzyjających okolicznościach inwestycja rozpocznie się już w 2007 roku - twierdzi Czech.

Polsko-niemieckie porozumienie

Siedem lat trwały poszukiwania partnerskiej gminy w krajach Unii Europejskiej. - Złożyliśmy wiele ofert w Niemczech i we Francji, ale wszystkie odpowiedzi były odmowne. Dopiero w tym roku doszło do podpisania porozumienia partnerskiego z niemiecką gminą Schollkrippen - mówi Andrzej Domagała, zastępca wójta Kochanowic.

Schollkrippen leży w północnej Bawarii, około 70 kilometrów od Frankfurtu. Gmina liczy 5 tysięcy mieszkańców, ale wójt Schollkrippen, Reiner Pistner przewodzi radzie, do której należy 7 gmin.

W lipcu 2006 roku w Niemczech gościła delegacja gminy Kochanowice. Podczas spotkania ustalono szczegóły współpracy. Wcześniej dzieci z gimnazjum w Schollkrippen i Kochanowicach uczestniczyły w wymianie uczniów.

- Obydwie gminy mają podobne spojrzenie na wiele spraw, dlatego nasza współpraca powinna dobrze się układać. Niewykluczone, że stworzymy wspólne projekty i będziemy się ubiegać o środki unijne - nie kryje entuzjazmu wójt Ireneusz Czech.

Prawdopodobnie latem obydwie zaprzyjaźnione gminy zorganizują wspólny wyjazd dla dzieci i młodzieży nad Morze Bałtyckie. Niewykluczone także, że polskich kolegów po fachu odwiedzą strażacy z Schollkrippen.

Rezerwat rododendronów

W Brzozie znajduje się unikalny rezerwat różanecznika katawbijskiego. Inna nazwa tego rzadko spotykanego gatunku to rododendron. Rodzina Bellestremów była na początku ubiegłego stulecia właścicielem Kochcic. Hrabia przyjeżdżał do Brzozy na polowania. Spędzał tu średnio jeden miesiąc w roku. W Brzozie wybudował drewniany zameczek letni oraz drewniany kościół pw. św. Huberta.

Nieopodal swojej letniej rezydencji, Bellestrem założył szkółkę roślin egzotycznych. Do dzisiaj w środku sosnowego boru znajduje się stanowisko pomnikowe różanecznika katawbijskiego.

Powierzchnia zajmowana przez rododenrony wynosi 4600 m kw.

W miejscu, w którym jeszcze w połowie XX wieku mieścił się zameczek letni hrabiego Bellestrema odsłonięto kapliczkę św. Huberta. Jest ona miniaturą kościoła, który obecnie znajduje się w Pawełkach obok schroniska młodzieżowego.

Od dwóch lat w Brzozie organizowane jest Święto Kwitnącego Różanecznika. Prawdopodobnie w tym roku wezmą w nim udział przedstawiciele rodu Bellestremów.

Rozpoczęto budowę gazociągu

Największe inwestycje na terenie Kochanowic to modernizacja i rozbudowa schroniska młodzieżowego w Pawełkach oraz budowa nowoczesnej auli przy Zespole Szkół w Kochcicach. W Pawełkach prace pochłoną 2,5 miliona złotych. Prace trwają również w Droniowicach, gdzie budowany jest pierwszy w gminie Wiejski Dom Kultury. W Kochcicach powstanie natomiast filia Gminnego Centrum Kultury i Informacji.

Niedawno ruszyła również budowa 17-kilometrowego odcinka wysokoprężnego gazociągu, który ma połączyć Lubecko i Częstochowę.


Zdaniem mieszkańców

Jolanta Maksajda

W Kochanowicach mieszkam od urodzenia i uważam, że w naszej gminie żyje się bardzo dobrze. Jest wiele miejsc, które warto zobaczyć, a najpiękniejszy jest chyba rezerwat różanecznika.
Oczywiście są problemy, z którymi gmina się boryka. Największy stanowią oczywiście drogi.

Stanisław Skolik

Uważam, że sprawy w naszej gminie zmierzają w bardzo dobrym kierunku. Jestem działaczem sportowym i chwalę sobie współpracę z gminą, bo od kilku lat zasiadają w urzędzie właściwe osoby. Mam nadzieję, że to się nie zmieni i sport będzie dla wójta i rady nadal bardzo ważny.

Adam Swatek

Mieszkam tutaj od dwóch lat. Wcześniej mieszkałem w Lublińcu, dlatego mam skalę porównawczą i twierdzę, że w Kochanowicach żyje się lepiej. Jako przedsiębiorca mogę powiedzieć, że współpraca z gminą układa się bardzo dobrze. Problemem są drogi, choć ulica, na której mieszkam, niedawno została wyasfaltowana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto