Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jakie prezenty na walentynki? Erotyczne gadżety obowiązkowe

Katarzyna Domagała
Od czegoś trzeba zacząć - może  gra erotyczna?
Od czegoś trzeba zacząć - może gra erotyczna? arc.
Dzisiejsze walentynki będziemy obchodzić pod znakiem erotycznych prezentów - i chodzi tu nie tylko o standardową czerwoną bieliznę czy maskotki w kształcie serduszek, a o afrodyzjaki, wibratory czy seksowne przebrania. Przynajmniej takie wnioski płyną z wyliczeń portalu allegro.pl, który podsumował jak wygląda zainteresowanie kupujących kobiet i mężczyzn erotycznymi gadżetami.

- Przed walentynkami kategoria "Erotyka" jest jedną z najpopularniejszych - przyznaje Anna Tokarek z allegro.pl.
Janusza Natolina, psycholog z Katowic, wzmożone zainteresowanie erotycznymi zabawkami wcale nie dziwi.

- Żyjemy w czasach, w których słowo seks jest jednym z najczęściej powtarzanych, przez to cała otoczka, która się z nim wiąże przestaje być wstydliwa - wyjaśnia. I jak dodaje nie bez znaczenia jest anonimowość, jaką zyskujemy dzięki zakupom przez internet.

"Erotykę" najczęściej odwiedzają ją osoby w wieku od 25 do 34 lat, z czego aż 66 proc. stanowią mężczyźni. Co kupowali na prezent swojej walentynce?

Tzw. "puszkę niespodziankę", w skład której wchodzą m.in. prezerwatywy, maska, piórko, stringi czy kajdanki.
Tymczasem jeszcze dziesięć lat temu tylko 5 proc. kobiet zaglądało na allegro do kategorii erotyka. Teraz jest to 34 proc. z nich. Do tego, to one jak szalone przed 14 lutego wybierały gry erotyczne - ten produkt odnotował wzrost aż o 134 proc.!

W efekcie panowie dzisiejszą noc spędzą na wspólnej erotycznej zabawie ze swoją partnerką w "Rozkoszną wojnę", "Sekrety nocy" czy "Słodkie igraszki". Panie wcielą się w rolę pokojówek, pielęgniarek, piratek, żołnierek czy ... zakonnic - zainteresowanie przebraniami dla nich poszło w górę o 59 proc. Panowie zamienią się w chippendalesów, kelnerów czy policjantów. Ogromną popularnością cieszy się również bielizna typu bodystocking, wykonana z elastycznej siatki i tiulu z dodatkami koronkowymi.

Aż o 59 proc. częściej kupowaliśmy też erotyczną biżuterię, o 21 proc. kneble, szpicruty czy pejcze. Na tym nie koniec erotycznych szaleństw. Zakup wibratorów, pierścieni czy masażerów nie jest już dla nas niczym wstydliwym. Tak samo jak feromonów i afrodyzjaków - najczęściej kupowaliśmy francuską muchę i inne krople miłości oraz yohimbinę.

Czym są antywalentynki? Czytaj na dziennikzachodni.pl


*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto