Dworzec w Rusinowicach będzie własnością gminy Koszęcin

Gmina Koszęcin przejmie nieodpłatnie od Polskich Kolei Państwowych S.A. prawo użytkowania wieczystego nieruchomości w Rusinowicach wraz z prawem własności znajdujących się w niej budowli. Tym samym gmina stanie się właścicielem działki, na której umiejscowione są budynek dworca kolejowego oraz budynek dawnych toalet publicznych.

Warunkiem przejęcia nieruchomości była deklaracja wójta w imieniu gminy, że nie zbędzie ona obiektu nawet jeśli miałoby to być dla niej opłacalne z ekonomicznego punktu widzenia.

W przypadku, gdyby gmina sprzedała nieruchomość lub przeznaczyła na inny cel niż transport, zobowiązana będzie do zapłaty na rzecz PKP S.A. kwoty stanowiącej równowartość jej aktualnej wartości rynkowej.

Gmina przejmie nie tylko wszystkie nieruchomości przy ul. Polnej, ale również samą drogę, która dotychczas była własnością kolei. Jest też pomysł, jak zagospodarować nowy nabytek.

O innowacjach nie ma mowy, bo nie pozwalają na to ani warunki umowy, ani nazwijmy to - zastana rzeczywistość.

- W budynku dworca od lat mieszka rodzina. Tam, gdzie kiedyś były kasy kolejowe, zrobiła sobie stołowy, zawłaszczając tą część budynku. Chcemy sprzedać tej rodzinie bryłę dworca, którą obecnie zajmuje. Nam za jakiś czas pozostanie wiata. Tam chcemy zrobić miejsce oczekiwania na pociąg, może uda się odbudować którąś z toalet. Myślę, ze przy stosunkowo niewielkich nakładach uda się to remontować, by służyło podróżnym - mówi wójt Grzegorz Ziaja.

Do zasobów gminy włączona zostanie również tzw. bocianówka, czyli rogatka, którą gmina chce obciążyć najmem przez Polskie Linie Kolejowe.

- Teraz czekamy na opinię nadzoru prawnego. Jak nie będzie uwag, stanie się prawomocna, idziemy do notariusza i przejmujemy mówi Ziaja. - Koleje zapowiedziały, że w perspektywie możemy rozmawiać o pozostałych dworcach, ale to melodia przyszłości dodaje. A