Od soboty do poniedziałku rano w wyniku intensywnych podmuchów wiatru oraz opadów deszczu odnotowano 34 interwencje straży pożarnej.
Największą liczbę zdarzeń odnotowano na terenie gmin Boronów, Koszęcin oraz Herby. Działania straży pożarnej polegały przede wszystkim na zabezpieczeniu zerwanych lub uszkodzonych dachów oraz usuwaniu powalonych drzew z dróg i linii energetycznych.
Strażacy również prowadzili działania związane z podtrzymaniem napięcia dla respiratorów medycznych oraz zasilali pompy na ujęciu wody w miejscowości Brusiek.
- W sumie 22 interwencje dotyczyły usuwania powalonych drzew, która zalegały na drogach oraz liniach energetycznych, 7 dotyczyło zabezpieczenia uszkodzonych dachów, w tym na 3 budynkach mieszkalnych, 3 budynkach gospodarczych oraz na jednej stodole - wymienia Piotr Parys, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu.
Do zdarzeń tych doszło w miejscowościach Kośmidry, Wędzina, Jeżowa, Skrzydłowice, Sieraków Śląski, Olszyna i Boronów.
Powalone drzewo, które runęło na sieć trakcyjną w Kochanowicach zatrzymało Pendolino. Podróżni zmuszeni byli prawie trzy godziny czekać na lokomotywę spalinową, do której przyczepiono nowoczesny pociąg.Użycie lokomotywy spalinowej było konieczne, gdyż na tamtej trasie również była awaria spowodowana brakiem napięcia.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?