Kobieta wyszła z domu w dniu 28 listopada. Miała iść do pracy. Z informacji, które przekazali jej najbliżsi wynikało, że wyjechała samochodem osobowym. W minioną niedzielę w masywie leśnym Jaworza odnaleziono pojazd, którym poruszała się zaginiona.
Od niedzielnego popołudnia policjanci oraz przewodnik z psem tropiącym przeczesywali tereny leśne w okolicy gdzie odnaleziono pojazd. Poszukiwania przerwano późnym wieczorem, aby wznowić je wczoraj nad ranem. Zaginionej poszukiwało kilkunastu policjantów z komisariatu II, bielskiego i katowickiego oddziału prewencji oraz ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR, strażacy i leśniczy. W poszukiwania włączyli się też krewni i znajomi kobiety.
Wczoraj w godzinach popołudniowych myśliwy z Koła Łowieckiego w Bielsku-Białej zauważył zwłoki zaginionej kobiety w leśnym wąwozie.
- Obecny na miejscu prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która pozwoli wyjaśnić dokładną przyczynę śmierci kobiety. Policjanci wraz z technikiem kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia zabezpieczając ślady - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?