Organizatorzy zapowiedzieli przekazanie całego zebranego wpisowego na rzecz 7-letniego Jakuba Jankowskiego, walczącego z rakiem mózgu. A zebrać udało się 1120 zł.
Zobaczcie zdjęcia:
Rywalizacja biegowa toczyła się na dwóch dystansach: 2 i 7 km.
- Chodziło o to, żeby się rozluźnić, wstać od świątecznego stołu i aktywnie spędzić czas, biegnąc nawet całą rodziną - wyjaśnia Zbigniew Rosiński, honorowy prezes WKB Meta Lubliniec.
Ten krótszy przeznaczony był dla dzieci. Na pierwszym kilometrze trasy umieszczono punkt kontrolny. Każdy zawodnik miał w tym miejscu odebrać dwa jaja, z którymi musiał dobiec do mety. Brak jajka oznaczał dyskwalifikację, zbite jajko – 1 minutę kary, natomiast zbite jajo przy odbiorze – rundę karną po następne. Najszybszy był Adam Jaworski (Lubliniec S.P.S.S. Urszulanki) z czasem 08:58, a wśród dziewcząt wygrała Julia Kwoka (WKB Meta) z czasem 09:17.
Dorośli rywalizowali na 7 km. Tutaj punkt kontrolony z jajami był po 3,5 km. Zwyciężył Aleksander Ziemba (Strzyżowice) z czasem 25:01, wśród pań z kolei pierwsza na mecie była Ewa Witt (Węglowice Aktywna Wręczyca) – 32:21.
– Imprezę zorganizowaliśmy po raz szósty i widać już doświadczenie zawodników, bo tym razem nie było ani jednego zbitego jajka – mówi Zbigniew Rosiński.
Pełne wyniki 6 Biegu z Jajami w Lublińcu na:
http://www.wkbmeta.plPOLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
W PUNKT ODC. 3 - Ekstraklasa podzielona!
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?