Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych Tropem Wilczym w Lublińcu. A dzień wcześniej WKB Meta pobiegł w Lublińcu...maraton maltański ZDJĘCIA

Start do Biegu Żołnierzy Wyklętych Tropem Wilczym w Lublińcu zaplanowano na godz. 12.00. Tuż przed południem 101 zawodników (w tym spora reprezentacja Zespołu Szkół Ogólnokształcąco - Technicznych) zebrało się przed bramą Jednostki Wojskowej Komandosów, skąd mieli wystartować. Organizatorzy, czyli Wojskowy Klub Biegacza Meta Lubliniec, podkreślają, że tym razem osiągnięcia sportowe miały mniejsze znaczenie.

- Chodziło przede wszystkim o upamiętnienie żołnierzy wyklętych, czyli wymiar patriotyczny, a także po prostu miłe i aktywne spędzenie wolnego czasu. Sportowa rywalizacja była dopiero na drugim miejscu - mówi Zbigniew Rosiński, były prezes WKB Meta, który nadal angażuje się w organizację biegów firmowanych przez ten lubliniecki klub.

Sześć najszybszych osób otrzymało trofea i książki, 40 natomiast medale i koszulki. Wszystkim uczestnikom wręczono dyplomy i słynne już krówki komandosów. Każdy mógł także liczyć na ciepły napój i ciasto. Wyniki dostępne są na stronie www.wkbmeta.pl

Dzień wcześniej 2 marca z Oblackiej Przystani wystartowało 12 zawodników WKB Meta, którzy pobiegli własną wersję Malta Maraton Polska. Niedawno mieli wziąć udział w maratonie właśnie na Malcie, ale z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych bieg został odwołany.

- Była piękna pogoda, ale w ostatni dzień nagle zrobiła się szaruga i zerwał mocny wiatr, z jakim miejscowi nie mieli do czynienia od kilkunastu lat. Fale wznosiły się na kilka metrów, spadały gzymsy i drzewa, maraton więc odwołano. Mimo to otrzymaliśmy medale za udział. Doszliśmy do wniosku, żeby powinniśmy na nie zapracować, więc Malta Maraton pobiegliśmy u siebie - wyjaśnia Zbigniew Rosiński.

Bieg ukończyło osiem osób.

W galerii prezentujemy zdjęcia zarówno z Biegu Tropem Wilczym, jak i Malta Maraton Polska.