Historia zespołu sięga 1919 roku, kiedy powstało Towarzystwo Kulturalno-Oświatowe Świętego Jacka. Działająca przy nim sekcja śpiewu po kilku latach przekształciła się w Towarzystwo Śpiewacze Lutnia, które wkrótce zostało przyjęte do Tarnogórskiego Okręgu Śląskich Kół Śpiewaczych.
Łyk historii
Po przerwie wymuszonej II wojną światową chór wznowił działalność, by ponownie zamilknąć w 1954 roku. Przerwa trwała prawie trzy dziesięciolecia. W 1983 r. zespół reaktywowali ksiądz Tadeusz Fryc i Edward Wieczorek, a swój pierwszy występ Lutnia dała podczas uroczystości bierzmowania rok później.
- Ówczesnym dyrygentem był Józef Mitas, człowiek, który wszystkie prowadzone przez siebie zespoły doprowadził na szczyty chóralistyki - mówi Jan Myrcik, koszęciński historyk.
Przez kilka lat zespół działał przy parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, by w 1988 r. znaleźć się pod skrzydłami Domu Kultury.
Dzień dzisiejszy
Lutnia liczy obecnie 34 członków. W swoim repertuarze ma około 200 pieśni kompozytorów polskich i zagranicznych. Występuje podczas uroczystości z okazji świąt państwowych i religijnych, nie brakuje ich także na wiejskich festynach. Chór bierze również udział w licznych konkursach i przeglądach, nie raz wracając z nich "z tarczą". Z okazji jubileuszu 85-lecia wydano specjalną monografię zespołu oraz płytę "Kolędy i pastorałki 2004".
Kilka dni temu w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się uroczysta msza święta w intencji członków chóru, którą muzycznie oprawiły chór-jubilat oraz chór Niepublicznej Szkoły Muzycznej w Koszęcinie. W Domu Kultury odbył się koncert, podczas którego zespół zaprezentował pieśni m.in. Moniuszki, Chopina i Verdiego. Nie zabrakło również hymnu Unii Europejskiej - "Ody do radości", którą koncert rozpoczęto.
W holu można było nabyć wydawnictwa związane z Lutnią, stowarzyszeniami muzycznymi oraz historią Śląska.
Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Zdobywca Oscara miał 71 lat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?